Ona gada (Boczkowski)
1417
tytuł:
Ona gada (Boczkowski)
gatunek:
piosenka
muzyka:
oryginał z:?
1927 roku
słowa:
pochodzenie:?
scena:
info:
Rewię ”No to chodź pan” pisali Tuwim i Hemar. Być może któryś z nich jest autorem.
Nie można przecież mówić, co by było w ...
... żur
Dwadzieścia minut ... zbladł
Ale w domu jestem Neron, jestem tyran, jestem car
Czy jest innego środka
Jak kogoś los ten spotka
Że w domu taką żonę ma
Jak, nie daj Boże, ja
Przychodzę z pełną głową
Mam co dzień troskę nową
Co będę zresztą mówić Panu, Pan ją przecież zna
Bo/I/A ona gada, ona gadaAź mi robi się źleI ona gada, ona biadaOna nie wi, co chceNi stąd ni z owąd ci dotykaRuszy tamto i toI jej się gęba nie zamykaMa na wszystko ”a propos”I ona gadaMi szaradaOna powie ci wicOna gadaOna biadaGdyby jak nigdy nicMówi o Salcie i o MalcieCo do ich małżeńskich hecMówi o Rzymie i TuwimieMówi, że się dymi piecI ona gada, ona gadaInny już by się wściekłI ona gada, ona biadaMówi, że dzisiaj śniegJa/To już nie mogę, już nie mogęJa nie jestem pański wrógLecz ja bym chciał zobaczyćJak byś Pan tak mógł
Nie jestem już ten młodzik, mam trzydzieści sześć
W mym wieku o to chodzi, żeby spać i zjeść
Jeżeli czasem chodzi o to, jakby rzec to
...
Taki pociąg raz na miesiąc, to jest rzadkość
... licz
Wprost powiem, bez puenty
Wszak są ewenementy
Że człowiek do rozmówki
Ni ma głowy, ni ma sił
Co się będziemy kryli
A ona w takiej chwili
Przypuszcza, Pan rozumie
Jakbym ja telefon był
24.02.2019
Objaśnienia:
1)
à propos
-
(franc.) właściwie, przy okazji, o!
2)
witz
-
(niem. der Witz) żart, kawał, dowcip
3)
car
-
(ang.) samochód (ros. царь) car, taki ruski król
słowa kluczowe:
Tekst od Bartłomieja.
... żur
Dwadzieścia minut ... zbladł
Ale w domu jestem Neron, jestem tyran, jestem cham
Czy jest innego środka
Jak kogoś los ten spotka
Że w domu taką żonę ma
Jak nie daj Boże ja
Przychodzę z pełną głową
Mam co dzień trokę nową
Co będę zresztą mówić Panu, Pan ją przecież zna
Ref.
To/i ona gada, ona gada
Aź mi robi się źle
I ona gada, ona biada
Ona nie wi co chce
Ni stąd ni z owąd ci dotyka
Ruszy tamto i to
I jej się gęba nie zamyka
Ma na wszystko a propos
I ona gada
I szarada (cisza rada?)
Ona powie ci wic (?)
Ona gada
Ona biada
Gdyby jak nigdy nic
Mówi o Salcie i o Malcie
Co do ich małżeńskich hec
Mówi o Rzymie i Tuwimie
Mówi, że się dymi piec
I ona gada, ona gada
Inny już by się wściekł
I ona gada, ona biada
Mówi, że dzisiaj śnieg
Już nie mogę, już nie mogę
Ja nie jestem pański wróg
Lecz ja bym chciał zobaczyć
Jak byś Pan tak mógł
Nie jestem już ten młodzik, mam trzydzieści sześć
W mym wieku o to chodzi, żeby spać i zjeść
Jeżeli czasem chodzi o to, jakby żesz to ...
Taki pociąg raz na miesiąc to jest rzadkość ...
Wprost powiem, bez puenty
Wszak to ewenementy
Że człowiek do rozmówki
Ni ma głowy, ni ma sił
Co się będziemy kryli
A ona w takiej chwili
Przypuszczam, Pan rozumie
Jakbym ja telefon był